Kolumbia, dzień wyborów. Ubogi rolnik, Salvador, odkrywa na swoim polu kukurydzy stos trupów. Zawiadamia władze miejscowości, te jednak nie są skore do zajęcia się sprawą. Burmistrz uważa, że nagłośnienie znaleziska zakłóciłoby spokój okolicy i przyczyniło się do utraty dobrej reputacji. Salvador nie chce, aby ciała leżały na jego polu. Postanawia zainteresować sprawą dziennikarzy.